Zima koloru turkusu - Carina Bartsch
![]() |
Tytuł: "Zima koloru
turkusu"
Autor: Carina Bartsch
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 452
Moja opinia: 9/10
|
Po przeczytaniu "Lata koloru
wiśni" wprost nie mogłam się doczekać, aż sięgnę po Zimę
koloru turkusu. Musiałam odczekać kilka dni, zanim zamówiona druga
część mi dojdzie po to żeby... przeczytać prawie 500 stron w dwa
dni. Serio. Natomiast Lato zajęło mi kilka dni mimo tego, że tez
mi się strasznie podobało.
"Dopiero kiedy
człowiek przeżyje piekło, może docenić piękno nieba."
W pierwszej części Emely nie lubi, a
wręcz nienawidzi Elyasa. Gdy w końcu postanawia mu zaufać ten...
znika. Nie odzywa się. Do Emely przestaje również odzywać się
Luca.
Gdy Emely postanawia iść na imprezę
Halloweenową jest bardzo zdziwiona, że Elyas nie komentuje
przypadkowej zbieżności ich strojów. Zresztą nie tylko z tego
powodu.
W drugiej części autorka nie
przedstawia nam aż tylu zabawnych fragmentów. Nie chcę Wam zdradzać
zbyt wiele, bo musicie to sami odkryć, jednak tu nie ma po prostu
powodów do śmiechu.
Ale z wielkim rozbawieniem będę wspominać pijaną Emely. Ci co przeczytali – na pewno przyznają mi
rację :D Pan Krzak był według mnie najlepszy :D Przez cały ten
wątek się śmiałam.
"Oczywiście byłam
świadoma, że alkohol nie jest rozwiązaniem, ale woda zasadniczo
też nim nie była."
Jednak później, gdy zapowiada się
już tak dobrze – nagle prawda wychodzi na jaw. Spora część tej
ksiażki jest przepełniona bólem, żalem ale... niech Was to nie
zrazi. Naprawdę.
Przyznaję, autorka złamała moje
serce, ale czytałam z zapartym tchem, bardzo ciekawa dalszego
rozwoju wydarzeń.
Nie będę już nic więcej zdradzać.
Powiem tylko, że naprawdę warto przeczytać Zimę. Nawet jeśli
pierwszy tom Wam nie przypadł do gustu – dajcie szansę temu. Jak
zaczęłam czytać, tak mnie wciągnęło, że nie potrafiłam się
oderwać. Następnego dnia czytałam tak długo aż przewróciłam
ostatnią stronę. Nawet kilka dni po zakończeniu, dalej miałam w
głowie historię Emely i Elyasa.
Ten tom bardziej mi się podobał. Gdy
wszystko pod koniec wyszło na jaw, nie potrafiłam pozbyć się
wrażenia, że Zima koloru turkusu była... prawdziwsza, bardziej
szczera od Lata koloru wiśni. Nie wiem, może to tylko moje
wyobrażenie, ale jeśli czytaliście to dajcie znać, czy myślicie
podobnie.
"I te twoje
nieskoordynowane ruchy! W kółko się przy mnie przewracałaś. Mój
Boże, jak można nienawidzić kogoś, kto nie umie nawet prosto
chodzić!"
Tak trochę z innej beczki – jak
tytuł pierwszej części niezbyt mi pasował do treści przez te
wiśnie, tak ten drugiej części – bardzo pasuje . Ale okładka
dalej mi się nie podoba ;P
Niemniej jednak, ta seria zostanie w
mojej pamięci na długo. Może nie wniosła bardzo wiele do mojego
życia, ale naprawdę miło spędziłam przy niej czas. I bardzo
polubiłam Elyasa (wiem, że idealny nie jest, ale czyż on nie jest
kochany? ;P) oraz Emely. Natomiast, mimo że w drugiej części nie
pojawia się tak często - nie lubię Domenica. Aż mi smutno, że tak
szybko to przeczytałam. Teraz pozostaje mi tylko z czystym sumieniem
serdecznie Wam polecić oba tomy i mieć nadzieję, że również
spodobają Wam się tak jak mnie :)
"Kiedy mężczyźni
się zakochują, stają się najbardziej bezradnymi istotami na
świecie."
Lato koloru wiśni | Zima koloru turkusu
O tej serii myślę już od dawna i wciąż zapominam żeby ją kupić...
OdpowiedzUsuńTo koniecznie pamiętaj przy następnym zamówieniu ♥
UsuńNie czytałam recenzji, bo dopiero co zamówiłam tą część :P Ale Twoje zdjęcie bardzo mi się podoba! Ma coś w sobie <3
OdpowiedzUsuńTo dobrze, mam nadzieję, że ci się spodoba :D
UsuńDziękuje! :D
Czytałam choć pierwsza część jakoś bardziej przypadła mi do gustu
OdpowiedzUsuńJasne :D Każdy ma przecież inną opinię :D
UsuńLato koloru wiśni tak bardzo mnie zauroczyło i wciągnęło, że nie mogłam w nocy zasnąć, tylko musiałam skończyć tę powieść i do tej pory jestem pod jej ogromnym wrażeniem, słowne przepychanki Emely i Elyasa są najlepsze <3 Natomiast trochę żałuję, że zabrałam się za drugą część, bo była według mnie dużo gorsza od pierwszej, brakowało jej tej zadziorności i humoru, autorka na siłę wydawała się tworzyć niestworzone dramaty :/ O wiele bardziej wolałabym więcej scen właśnie w stylu imprezy halloweenowej ;)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
No mi w Zimie też brakowało tych przepychanek. Ale pod koniec po ich rozmowie jakoś tak do mnie dotarło, że ta druga część była bardziej prawdziwa ;) Ale i tak uwielbiam obie części ♥
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej serii :) Muszę jeszcze pomyśleć zanim się skusze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
Ja z mojej strony bardzo polecam :) O ile lubisz taki gatunek ;)
UsuńDobrze się zapowiada :)
OdpowiedzUsuń♥♥ :D
UsuńObie książki zapowiadają się naprawdę dobrze :D
OdpowiedzUsuńTo prawda :D
UsuńWszędzie ta seria się przewija, więc może i ja w końcu ją zdobędę :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze uda ci się ją zdobyć :D
Usuń"Lato koloru wiśni" to książka, która mogłaby mi się spodobać. Jeśli sięgnę po nią i spełni moje oczekiwania, z pewnością sięgnę także i po kontynuację, skoro Ci się podobała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na recenzję "Królewskiego wygnańca"! pattbooks.blogspot.com
Cieszę się, że udało mi się Ciebie zachęcić i mam nadzieje, że się spodoba ♥ Lecę zerknąć ;*
UsuńMam coraz większą ochotę żeby przeczytać pierwszą część, ale jak na razie zbyt wiele książek czeka na swoją kolej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natalia z bloga http://ksiazkomoaniaczka.blogspot.com
Tak wiele książek do przeczytania, a tak mało czasu :/ Jednakże trzymam kciuki, żebyś szybko ją mogła przeczytać :D
UsuńMi tez nie pasowały te wiśnie w tytule;) Co do obydwu tomów to po prostu je ubóstwiam. No i Elyas <3 Są to moje ulubione książki, chociaż wkurzało mnie trochę, że Emely była taka uparta. A no i Pan Krzak rządzi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Karolina z bloga Bookwormscity
Czyli mamy praktycznie identyczną opinie co do Lata i Zimy :D
UsuńNie udało mi się do tej pory sięgnąć po tą serię jednak widzę że zbiera ona coraz więcej pochlebnych opinii więc chyba to już ten czas, ta pora
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Koniecznie siegnij! :D
UsuńMuszę przeczytać całą serię :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :D
UsuńCzeka na półce :) niedługo się zabieram za nią
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że też ci się spodoba :D
UsuńPierwsza część nie bardzo mnie zachęciła, ale druga wydaje się naprawdę bardzo ciekawa. Bardzo mnie gryzie co się tam wydarzyło i co cię tak poruszyło (pan krzak też się do tego przyczynił) :D
OdpowiedzUsuńTak to jest, że jak książka się spodoba i wciągnie to się tylko do końca czyta :D
Pozdrawiam!
Żeby się przekonać, musisz przeczytać :D
UsuńDokładnie! :D
Koniecznie muszę się zabrać za tę historię :D , tak długo już czeka na półce, że aż wstyd :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
camilleshade-books.blogspot.com
To nie każ jej już dłużej czekać, tylko przeczytaj ;*
UsuńMam na półce pierwszą część i to aż wstyd, bo dalej leży i do tej pory jej nie przeczytałam!
OdpowiedzUsuńBtw świetny kolor lakieru <3
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
To nie każ jej dłużej czekać, tylko przeczytaj :D
UsuńKsiążkę już czytałam i ogromnie mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że seria również przypadła Ci do gustu :)
Jest cudowna <3
Usuń