Ocal mnie - Abbi Glines

Tytuł: "Ocal mnie"
Autor: Abbi Glines
Wydawnictwo: Wydawnictwo Pascal
Ilość stron: 333
Moja opinia: 9/10

Przeczytałam ostatnio swoją pierwszą książkę Abbi Glines – "Ocal mnie". Tak, zaczęłam od trzeciej częsci serii Sea Breeze, bo tylko ta jest narazie dostepna w mojej bibliotece. I? I mega mnie wciągnęła :D

"Jak wiele cierpienia jest w stanie wytrzymać serce, zanim rozpadnie się na milion kawałków?"

Eva jest młodą dziewczyną, ma ok. 20 lat. Ale przeżyła ogromną tragedię i mimo że minęło juz ponad pół roku, nadfal w stu procentach nie pogodziła się z tym. Bo to przecież nie takie proste. Dziewczyna jednego dnia cieszyła się na ślub, z chłopakiem, który był jej najlepszym przyjacielem od dzieciństwa, a następnego – planowała jego pogrzeb. Życie bywa okrutne.

Podobało mi się to, jak autorka zaczęłą tę książkę. Najpiertw jest epilog, w którym jest ukazane cierpienie Evy, świeżo po śmierci Josha, a pierwszy rozdział, to lato, półtorej roku później, kiedy to dziewczyna już częsciowo się z tym pogodziła.

Cage. No tak, Cage – jakże by mogło tutaj zabraknąć przystojnego pożeracza damskich serc. Cage jest przystojny, ale ma swoje za uszami. Jego życie to dziewczyny i alkohol. Aż w końcu zostaje przyłapany za kółkiem po alkoholu. Aby utrzymać stypendium w szkole dla koszykarzy, wyjeżdża na wieś, pomagać w gospodarstwie.

"Nie pozwól, by ból i smutek zawiodły cię na drogę, z której nie ma powrotu".

Pierwsze spotkanie Evy i Cage'a nie przebiega zbyt pomyślnie. Ona ocenia go według tego co usłyszała od swojego wuja. No i też, jak się później okazuje – boi się, że zwracając uwagę na Cage'a, zawodzi Josha. Ale o tym juz cśśś...

Czy Cage wyciągnie Evę całkowicie z żałoby? Dziewczyna od śmierci Josha nie ściąga pierścionka zaręczynowego i nie jeżdzi swoim autem, bo budza się w nim wspomnienia związane z Joshem. Nawet Jeremiemu, bratu bliźniakowi jej zmarłego narzeczonego, a zarazem jej drugiemu przyjacielowi, nie udaje się nakłonić jej do ściągnięcia tego pierścionka i jeżdżenia tym autem. Jednak na to pytanie Wam nie odpowiem ;P

"Niektóre rzeczy nie trwają wiecznie. Czasami musisz po prostu cieszyć się, póki to coś trwa i docenić to, gdy tego zabranie".

Jest to cudowna opowieść o miłości, mimo wszystko. O miłóści, która potrafi wiele pokonać. A także o tym, że czas leczy rany. Nawet po smierci ukochanej osoby, da się wrócić do normalnego życia. Mimo, że czasami trwa to bardzo długo.

Bardzo mi się podobała. Miło się ją czytało. Z wielką chęcią przeczytam pozostałe części :D