Kochając pana Danielsa - Brittainy C. Cherry | Recenzja

Tytuł: „Kochając pana Danielsa”
Autor: Brittainy C. Cherry
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Ilość stron: 424
Moja opinia: 9/10


Słyszałam sporo dobrego o twórczości Brittainy C. Cherry, więc bardzo chciałam również sięgnąć po jakąś z jej książek i przekonać się, ile w tym prawdy. Padło na „Kochając pana Danielsa”. Jak mi się spodobało? Zapraszam do recenzji ;)

Ahlyn poznajemy w dość smutnej sytuacji – podczas pogrzebu bliskiej jej osoby. (Wyrażam sprzeciw! Tak nie może być :( To jest niesprawiedliwe...). Dziewczyna jest załamana, zresztą nie ma jej się co dziwić. Na dodatek matka jej nie chce i Ash jedzie do ojca, którego widziała zaledwie kilka razy w życiu, aby „u niego” skończyć szkołę średnią. W domu taty czeka ją jednak niemałe zaskoczenie.
Podczas podróży do Henry'ego (ojca Ashlyn), dziewczyna zauważa w pociągu mężczyznę o
Przepięknych.
Zapierających dech w piersiach.
Cudownych.
Niebieskich oczach.
Na dodatek owy „chłopczyznopak” (kto czytał ten wie. Kto nie czytał – ten się dowie :D) na peronie, widząc, że Ash czyta Szekspira, zaczyna cytować jej fragment Hamleta.
Tak na marginesie – Ashlyn jest molem książkowym! *.* Tym to już całkowicie zaskarbiła sobie moją sympatię <3 Jej ulubionych autorem jest właśnie William Szekspir, więc w książce znajdziemy sporo cytatów z jego utworów. Bardzo mi się to podobało, mimo że ja sama niezbyt za nim przepadam ;P

Dlaczego nikt nigdy nie urządza przyjęć z czytaniem?
Byłabym zachwycona, gdyby mnie na takie zaproszono.”

Daniel Daniels to (a jakże xd) przystojny młody chłopak, o cudownych niebieskich oczach. Wraca właśnie do domu, gdy w pociągu spotyka piękna dziewczynę, która czyta Szekspira. Zagaduje do niej i... i tak zaczyna się ich historia. (uhh, chyba nie zaspoilerowałam co? xd)

Ashlyn i Daniel zakochują się w sobie, lecz oboje wiedzą, że nie powinni., Dlaczego? Tego nie zdradzę. Na początku mnie to trochę zniechęciło, bo taki sam motyw spotkałam w książce innej autorki. Ale dobra, przymknijmy na to oko, teraz już ciężko wymyślić coś, czego jeszcze nie było. Muszę jednak przyznać, że Brittainy ciekawie rozwinęła ten wątek, więc im dalej w las, tym mniej mi to przeszkadzało.

„Kochając pana Danielsa” wciągnęło mnie już od pierwszych stron, a nie zdarza się to często. Po pierwszych stu, miałam już za sobą (uwaga...) łzy. A jak już wiecie – ja bardzo rzadko płaczę przy czytaniu. Oprócz łez, kilkakrotnie wybuchałam śmiechem. Ale to nie tylko w pierwszej setce – łzy, śmiech pojawiały się często. Co wrażliwsze osoby, powinny zaopatrzyć się w paczkę chusteczek. Nie wiem, czy tylko ja tak uważam, ale myślę, że autorka zwaliła na bohaterów za dużo cierpienia. Wiem, że życie bywa brutalne, ale...

Jesteś powodem, dla którego warto wierzyć w jutro.”

Nie ukrywam, że liczyłam na leciutką powieść o miłości. Tymczasem dostałam naprawdę świetną historię o pokonywaniu przeszkód, o tym że warto mieć nadzieję. Pomimo kilku smutniejszych wątków – cudowna książka. Przyznaję bez bicia, że zakończenie mnie po prostu wzruszyło. Sama chciałabym przeżyć taką piękną miłość.

Moje pierwsze spotkanie z panią Cherry, uważam więc za bardzo udane. Z ogromną chęcią, przeczytam inne jej książki :D

Może dom nie oznaczał budynku. Może to byli otaczający nas ludzie, sprawiający, że możemy być, kimkolwiek zapragniemy.
Być może przyjaźń była domem.”

Pozdrawiam!
 

44 komentarze:

  1. To książka zdecydowanie w moim guście, już od jakiegoś czasu myślę kiedy się wezmę za jej przeczytanie i jakoś ciągle w moje ręce trafia co innego - czas się w końcu rozejrzeć za panem Danielsem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie C.Cherry czytałam "Powietrze..." i "Art&soul" i obie bardzo przypadły mi do gustu a druga część z serii żywioły - "Ogień..." czeka na swoją kolej:) Natomiast Pana Danielsa już od dawna chciałam zamówić to po Twojej recenzji zdecydowanie będzie to szybciej niż przed jej przeczytaniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :D Ja z kolei muszę sięgnąć po pozostałe książki Cherry <3

      Usuń
  3. Muszę koniecznie ją przeczytać, dużo dobrego o niej słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszyscy ją tak polecają, że chyba się w końcu skuszę, mimo tego wątku, który mnie trochę odrzuca ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ta najbardziej mi się spodobała ze wszystkich, które czytałam do tej pory, idealna na odstresowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam w planach po nią sięgnąć. Chyba nie znalazłam słabej opinii o tej książce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez nie znalazłam negatywnej opinii ;) Nie ma się co dziwić - świetna książka <3

      Usuń
  7. Większość książek tego wydawnictwa mnie kusi, uwielbiam ich okładki. Ta książka również zapowiada się świetnie. Bardzo cenię książki, które wciągają od pierwszej do ostatniej strony, a te które potrafią wzruszyć do łez tym bardziej! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nie czytałam, ale inne książki autorki bardzo przypadły mi do gustu więc chętnie sięgnę i po ta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie muszę poznać te historię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mnie zainteresowałaś muszę ją przeczytać wydaje się bardzo fajna. Będzie idealna na miły wieczór.
    mój blog

    OdpowiedzUsuń
  11. O książce kiedyś przelotnie słyszałam, jednak jakoś bardziej mnie nie zaciekawiła. Głównie przez tę okładkę :/ Jednak ty zachęciłaś mnie do niej całkowicie. Mam ochotę już ją zacząć czytać. nie przepadam za książkami dziejącymi się w prawdziwym życiu, jednak czasem robię wyjątek. Dzieje się to wtedy kiedy książka jest mądra, wzruszająca lub zmieni coś w moim życiu, a ta wydaje się łączyć te wszystkie rzeczy. Rzadko płaczę przy książkach jednak mam nadzieję, że ja również uronię kilka łez :D Podoba mi się to, że nie jest to głupkowata historia o miłości! Kupiłaś mnie każdym słowem, dlatego od razu dodaję tę książkę na listę moich chciejek "na już"!!!
    Buziaki :*
    pomiedzy-wersami.blogspot.com
    (u mnie trwają aktualnie dwa konkursy w których wygrać można świetne nagrody, dlatego zapraszam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, cieszę się, że tak udało mi się Ciebie zachęcić :D Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz <3

      Usuń
  12. Tej Autorki jeszcze nic nie czytałam, ale cas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sięgając po książkę, również myślałam, że spotkam się z typowym romansidłem, a tutaj taka niespodzianka. Autorka porusza bardzo ciekawe tematy, przekazuje nam, że warto walczyć o swoje. Z chęcią za jakiś czas ponownie wrócę do lektury tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! :D Również chyba przeczytam to kiedyś ponownie <3

      Usuń
  14. Kocham tą książkę ♡ Cudowna pod każdym względem ♡

    OdpowiedzUsuń
  15. Mimo że to w pewnym sensie romansidło to zainteresowało mnie swoją fabułą :D Będę mieć na oku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od przeszło miesiąca ta książka czeka u mnie na swoją kolej, więc muszę wreszcie po nią sięgnąć, bo jestem bardzo ciekawa tej historii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. 'Ashlyn jest molem książkowym" JUŻ KOCHAM

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo miło wspominam tę książkę a kolejne powieści tej autorki są jeszcze lepsze! :)

    My fairy book world

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak na razie czytałam tylko tą, ale muszę sięgnąć po inne książki tej autorki <3

      Usuń
  19. Również czytałam wiele dobrego o twórczości tej autorki i bardzo chciałabym wreszcie sięgnąć po coś z pod jej pióra, wydaje mi się, że "Kochając pana Danielsa" to idealna opcja na początek :D Mam nadzieję, że nie zawiodę się na tej powieści i będę chciałam od razu sięgnąć po inne książki Pani Brittany :D
    Bądź tu teraz

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiem czemu, ale kiedyś myślałam, że to powieść o staruszkach dla staruszków XD

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, myślałam podobnie :P tyle, że ja bardziej, że o takich już dorosłych xD

      Usuń
  21. Dużo dobrego słyszałam o autorce i jej książkach, jednak dalej jestem do tyłu, bo nie udało mi się nic z jej twórczości przeczytać. Mam nadzieję, że uda mi się to szybko zmienić, zwłaszcza, że tą książkę posiadam w formie e-booka, więc jedynie odrobina chęci i czasu wystarczy :)

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń

Hej! Zostaw proszę po sobie jakiś ślad ♥ Każdy jeden komentarz to dla mnie wielka motywacja! A jeśli spodobał Ci się mój blog to zaobserwuj, by być na bieżąco z postami ;)
Nie zapomnij zostawić adresu do swojego bloga - z chęcią zajrzę.

Copyright © 2014 Readforrhys , Blogger