[Przedpremierowo] Ogród małych kroków - Abbi Waxman | Recenzja
![]() |
Tytuł: „Ogród małych
kroków”
Autor: Abbi Waxman Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Ilość stron: 366
Moja opinia: 8,5/10
|
Czytaliście kiedyś taką książkę,
po której skończeniu nasunęła wam się jedna jej cecha –
urocza. Ja tak właśnie miałam z „Ogrodem małych kroków” i ta
moja pierwsza myśl, według mnie najlepiej opisuje ta książkę.
„Czym jest życie,
bez odrobiny ryzyka?”
Trzy lata temu Lily została wdową,
jej mąż zginął w wypadku i zostawił ją samą z dwoma córkami.
Jak mówi stare przysłowie – czas leczy rany, więc Lillian już
po części pogodziła się ze stratą, jednak nadal wiele rzeczy,
czynności przypomina jej Dana. Bohaterka już od dobrych kilku lat
pracuje w wydawnictwie, jako ilustratorka. Ostatnio dostała
zlecenie, aby zilustrować książkę o ogrodnictwie, a żeby lepiej
potrafiło to zrobić – firma wysyła ją na kurs ogrodnictwa. Lily
zaczyna uczęszczać na owy kurs razem z siostrą i córeczkami.
Mogłoby się wydawać, że będzie to zajęcie bardzo nudne, ale
dziewczyny szybko przekonują się, że to nie takie złe. Tym
bardziej, że w ich grupie są bardzo mili ludzie, z którymi szybko
znajdują wspólny język. A do tego Lily najwyraźniej wpadła w oko
prowadzącemu kursu. Czy z wzajemnością? A jeśli tak, to czy
żałoba Lillian pozwoli jej otworzyć serce przed innym?
„Kolejny
poniedziałek. Nadchodziły z irytującą regularnością i żaden
nie okazywał się łatwiejszy niż poprzednie. A może byśmy choć
raz zaczęli tydzień od wtorku?”
Abbi Waxman na motywach ogrodnictwa,
stworzyła ciepłą, uroczą i bardzo pozytywną historię. Całość
nie opiera się tylko i wyłącznie na spotkaniach kursu. Poznajemy
bliżej siostrę Lily, jej zmarłego męża, szwagierkę. W „Ogrodzie
małych kroków” jesteśmy nie tylko świadkami tego, jak pięknie
uczestnikom rosną rośliny. Jesteśmy też świadkami nowych
miłości, rodzącej się przyjaźni, czy nabierania do siebie
zaufania. Czytając ją miałam wrażenie, jakbym była bliżej
natury, bo to ona odgrywa znaczną rolę w tej historii. Ta książka
wydaje się być taka prosta, zwyczajna, niczym się nie
wyróżniająca. Owszem, może i nie znalazłam w niej za bardzo
jakiegoś bardzo mocnego przesłania... ale pokazuje różne
wartości.
„Życie jest zbyt
krótkie, żeby spędzać je wyłącznie we własnej głowie.”
Sama Lily jest kobietą po
trzydziestce, która nadal zbiera się jeszcze po śmierci
ukochanego, pracuje i utrzymuje rodzinę, ale też jest kochającą
mamą dwóch cudownych dziewczynek – Annabel i Clary. Te dzieciaki,
plus Bash nadają tej książce takiej... jakby to określić...
lekkości, świeżości. Jak to dzieci – zadają kłopotliwe
pytania, kłócą się, ale są takie kochane. Podobało mi się to,
że dorośli nakłaniali ich do zabawy na dworze, przyjemnie się
czytało, jak oni rozmawiali na świeżym powietrzu, a dzieci biegały
dookoła nich i się bawiły. Taka zwyczajna rzecz, a w dzisiejszych
czasach już nie taka często spotykana.
„Kiedy zapraszasz na kolację
wilka, dobrze mieć na podorędziu kilka owieczek naraz, jest wtedy
szansa, że jedna lub dwie ujdą z życiem.”
„Ogród małych kroków” to bardzo
przyjemna książka, która z jednej strony jest lekka, ale z drugiej
porusza kilka ważniejszych tematów. Wydawnictwo podjęło dobra
decyzję, postanawiając wydać ją teraz. Bo na te ciepłe dni,
takie połączenie jak ta powieść, coś orzeźwiającego do picia i
jakiś wygodny kącik na dworze, leżak, hamak, czy coś w tym stylu,
będzie wprost idealne :D
Za możliwość
przeczytania bardzo dziękuję:
Pozdrawiam!
Teraz nie mam ochoty na tego typu książki i ciągnie mnie do fantastyki, ale zapiszę sobie ten tytuł i kiedyś na pewno po niego sięgnę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jasne :D Rozumiem ;)
UsuńW sam raz dla mnie - urocze historie to dla mnie sama przyjemność z czytania ;) A pora roku faktycznie sprzyja takim książkom :)
OdpowiedzUsuńMam więc nadzieję, że Tobie również ta książka przypadnie do gustu ;D
UsuńRzeczywiście na taką pogodę pewnie będzie w sam raz, choć trochę obawiam się, że te ogrodnicze motywy mogą mnie przytłoczyć :p
OdpowiedzUsuńOne są w taki subtelny sposób wplecione, że nie powinny cie przytłoczyć ;)
UsuńTeraz jest idealna pogoda na czytanie i masz racje ta książka nadaje sie idealnie :) Nie czytałam jeszcze ale twoja recenzja bardzo mnie zachęciła. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com
W takim razie jak tylko ta książka pojawi się w księgarniach, kupuj i korzystaj z pięknej pogody :D
UsuńNie lubię czytać książek o dojrzałych bohaterach. Może gdy już sama będę dojrzała to przypadną mi one do gustu.
OdpowiedzUsuńhttp://weruczyta.blogspot.com/
Powiem ci, że ja sama bardzo rzadko sięgam po takie książki. Zdecydowanie wolę bohaterów, którzy są w wieku zbliżonym do mojego. Ale czasami zdarzają się wyjątki i tutaj akurat mi to nie przeszkadzało :)
UsuńLubię czasem poczytać takie proste, obyczajowe książki, a tą mnie zaciekawiłaś, więc będę miała na uwadze. :)
OdpowiedzUsuńCiesze się! :D
UsuńMimo, że to nie do końca moje klimaty, to z chęcią po tę książkę sięgnę. Zauważyłam, że powieść zbiera świetne recenzje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
zakladkadoksiazek.pl
Też to zauważyłam. Ale jest świetna, więc się nie dziwię ;D
UsuńWczoraj zaczęłam czytać i już od pierwszych stron jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Idealna książka na wiosnę/lato :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
rozczytane.blogspot.co.uk
Ja też już od pierwszych stron byłam zaciekawiona :D Czekam na recenzję ;D
UsuńRównież jestem w trakcie lektury i w swojej recenzji pewnie użyję podobnych słów do Twoich XD Bardzo przyjemnie i szybko mi się ją czyta, a uśmiech nieraz gości na mojej twarzy. Jednak bohaterowie tej książki wcale nie mają lekko. Według mnie idealna na poprawę humoru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx
http://slowoposlowie.blogspot.com/
Oj tak, dokładnie :) Cieszę się, że Tobie też się podoba :D
UsuńTak myślałam, że będzie to urocza opowieść, dlatego cieszę się, że się na nią zgodziłam. Już na dniach będę ją czytać i mam nadzieję, że spodoba mi się równie mocno jak tobie. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na recenzję :D
UsuńZapowiada się nieźle :)
OdpowiedzUsuńW takim razie, musisz przeczytać :D
UsuńTa książka zapowiada się bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńTo nic, tylko kupić i czytać ;*
UsuńZapowiada się ciekawie 😊💕
OdpowiedzUsuńhttp://xkatilily.blogspot.com/
Polecam <3
UsuńGdzieś niedawno wpadła mi ta książka w oko, ale dopiero u Ciebie trafiłam na recenzję :). Muszę przyznać, że kusisz :D!
OdpowiedzUsuńW takim razie może sama się przekonasz, czy ci się spodoba? :D
UsuńZaciekawiła mnie ☺
OdpowiedzUsuńCieszę się :D
UsuńOna faktycznie jest UROCZA!!! :)
OdpowiedzUsuń:D <3
UsuńTa książka zapowiada się bardzo ciekawi. Idealna na lato. I do tego ta piękna okładka... Must have :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór ^^
UsuńCzyli w sam raz na lato:) To dobrze, bo już zamówiłam i czekam z niecierpliwością:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.wordpress.com/
Super! :D
Usuń"Ogród małych kroków" to niezwykłe optymistyczna historia <3 bardzo mi się podobała :) świetna recenzja! :)
OdpowiedzUsuńgoszaczyta.blogspot.com
Dokładnie :D Dziękuję! :D
Usuń