10 książkowych faktów o mnie


Dawno, dawno temu Ola z Atramentowa Sowa nominowała mnie do tagu "10 książkowych faktów o mnie". Jako że ostatnio na moim blogu pojawiają się same recenzje i jeszcze sporo do końca wakacji się ich ukaże (we wrześniu już będą rzadziej, bo szkoła ;P), stwierdziłam, że najwyższy czas odpowiedzieć na najstarszą z nominacji ;) Więc zapraszam do czytania, a przy okazji dowiedzenia się co nieco o mnie ;P

  1. Dlaczego postanowiłaś założyć bookstagrama?
    Tak całkiem szczerze? Trochę wstyd przyznać, ale zachęciły mnie konkursy. Stworzyłam nowe konto do tego, jednak od razu spróbowałam też swoich sił z normalnymi zdjęciami. Znając mój zapał, spodziewałam się, że poprowadzę je przez miesiąc, dwa i mi się odechce :D Ależ się myliłam, jestem na nim już trochę ponad rok i nie chcę rezygnować. ^^

  2. Co jest twoją inspiracją do tworzenia nowych zdjęć?
    Hmm... nie wiem. Kiedy mam nowe książki, którym przydałoby się zrobić zdjęcia, to czekam aż mi się „zachce” i będę mieć czas. Potem wyciągam tło i robię, jakoś pomysły same przychodzą w trakcie.

  3. Czy masz jakieś książkowe marzenie? (np. spotkanie autora itp.)
    Mam nawet dwa ^^ Pierwsze to takie, że strasznie chciałabym poznać Sarę J. Maas i zdobyć jej autografy na wszystkich częściach Dworów i Szklanego tronu. Natomiast drugie? Wydać własną książkę i osiągnąć sukces ;P Przyznam, że już miałam kilka podejść, ale zawsze kończy się na jednym rozdziale, bo potem zwyczajnie brakuje mi pomysłów... Chociaż ostatnia moja zaczęta książka, ma więcej niż jeden rozdział, więc kto wie, może akurat kiedyś mi się uda :D

  4. Czy masz jakiś „książkowych mężów”? Jak tak, to jakich i ilu?
    Oczywiście, że mam ^^ Jest ich trzech :D Po samej mojej bookstagramowej nazwie można już domyślić się pierwszego, a jest nim książę Rhysand z Dworów <3 Moim drugim mężem jest Patch z „Szeptem”, natomiast trzeci, to Severo vel Lew z „Klątwy przeznaczenia” ;)

  5. Jaka była najgorsza książka przeczytana przez ciebie w tym roku?
    Możliwe, że poleci na mnie fala hejtu, ale... „Złodzieje snów” ;)

  6. Na jaką zapowiedzianą przez wydawnictwo książkę, czekasz najbardziej?
    Pffft pytanie! Oczywiście, że na A Court of Wings and Ruin! :D Październiku nadchodź już, błagam ;P Kto czeka ze mną? :D

  7. Z jaką bohaterką/ bohaterem utożsamiasz się najbardziej i dlaczego?
    Nad tym pytaniem nie muszę się zastanawiać. Jest nią Scout z „Gus'a”. Cicha, skromna, nieśmiała. Ta dziewczyna, to wykapana ja. ;) Łączy nas jeszcze jedna wspólna rzecz, ale nie bardzo chcę o tym mówić. 

  8. Ile masz książek w swojej biblioteczce?
    O mamo. Dobra, specjalnie dla was idę policzyć :D
    *5 minut później*
    A więc jestem właścicielką dokładnie 144 książek :D

  9. Wolisz księgarnie internetowe, czy stacjonarne?
    Zdecydowanie te internetowe ;) Jestem zwolenniczką zakupów przez Internet (tak, nawet ciuchy często w nim kupuję :D) to raz, a dwa – na necie są księgarnie, w których można kupić książkę nawet połowę taniej. ^^

  10. Bohater, który najbardziej cię denerwował.
    Jestem w połowie „Szeptuchy”, ale jej główna bohaterka okropnie działa mi na nerwy. Nawet nie wiem ile razy przewracałam oczami na jej zachowanie... Domyślam się, że to było celowe zagranie ze strony autorki, ale nosz kurde... Czasami nie wiem, czy śmiać się, czy płakać z jej antywiejskiego zachowania :D Może tez tak na to patrzę, bo jestem dziewczyną ze wsi, nie wiem xd Dajcie znać, jak to u was było z Gosią Brzózką. ;P

    Ja tym razem nie nominuję nikogo ;) Dajcie znać, czy Wasze odpowiedzi byłyby podobne, czy jednak inne? :D

    Do następnego!

36 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post - super było cię trochę bliżej poznać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe odpowiedzi. Omg, Patch :D. Fajny był.
    Co do księgarni internetowych, to ja też wolę kupować przez Internet. Bardziej się to opłaca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo, cudowny *.* Dokładnie, dwie książki w internetowej = jedna w stacjonarnej ;P

      Usuń
  3. Na pierwsze siedem pytań odpowiedziałabym słowo w słowo tak samo! :D bliźniaczki, haha

    pozdrawiam!
    https://sunreads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też kocham Rhysanda! Jest niesamowity i wyjątkowy. No i ja nie mogłam czekać na polską wersję, musiałam kupić po angielsku ACOWAR i przysięgam, że jest świetna ta książka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rhys najlepszy <3 Ja niestety nie umiem aż tak dobrze angielskiego, żeby dać sobie radę z ACOWAR-em :/

      Usuń
  5. Też wybieram księgarnie internetowe i podobnie jak Ty chciałabym kiedyś osiągnąć sukces jako pisarka, ale bardzo wątpię, że to się kiedykolwiek stanie :P No i moim marzeniem jest z kolei spotkanie J.K. Rowling ❤
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadzieja umiera ostatnia :D A nuż się uda :D Oo Rowling tez byłoby miło spotkać :D

      Usuń
  6. Bardzo fajna nominacja, inna niż wszystkie :) Podoba mi się :p
    Bookstagram bardzo mi się podoba, więc prowadź dalej ^^ Zawsze będę na niego zaglądać.
    Też bym chciała wydać własną książkę i osiągnąć sukces, ale jak ty mam słomiany zapał i brakuje mi pomysłów po pierwszym rozdziale.
    Książkowych mężów chyba już nie potrafię zliczyć XDD
    144 o kurde, dużooo *.* Ja mam tak gdzieś połowę tego, ale nie jest źle :) Zwłaszcza, że ich tylko przybywa... :p

    Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
    Szelest Stron

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo dziękuję :D Haha czyli mamy tak samo z tym słomianym zapałem :D
      Ja mam 3 mężów, za to narzeczonych i chłopaków nie mogę zliczyć, haha :D
      Ee tam, jeszcze trochę i będziesz miała nawet więcej ^^

      Usuń
  7. Bardzo ciekawy post! Można lepiej Cię poznać. Severo i Rhys - kocham!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam coraz większą ochotę przeczytać jakaś książkę Sary J. Mass

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przez to nie mogłam przebrnąć przez Szeptuchę :( Porzuciłam tę książkę i raczej już do niej nie wrócę. Inne książki tej autorki mi się podobały, a tu takie rozczarowanie.

    Pozdrawiam, febliki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale z czasem Gosia coraz mniej irytuje ^^ Wczoraj skończyłam i pod koniec już mnie prawie,że w ogóle nie wkurzała :D Więc może jednak dasz jej jeszcze jedną szansę? ;)

      Usuń
  10. Kocham Patcha !! <3

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/2017/08/47-recenzja-dolina-mgie-cz-i-droga.html

    OdpowiedzUsuń
  11. Siostro! Moim marzeniem jest także spotkać Sarah J. Maas. Patch i Rhys to moja miłość.

    Pozdrawiam ,
    mariadoeseverything.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Zazdroszczę ci tylu książek ja mam wciąż ich małą liczbę, ponieważ po pierwsze już nie mam gdzie ich umieszczać, a po drugie kupuje tylko książki, które wiem, że okażą się genialne. Świetny post!

    https://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie liczy się ilość, ale jakość ;) Więc jak kupujesz same dobre książki, to ... :D Dzięki ;)

      Usuń
  13. Gosia z "Szeptuchy" też mnie denerwowała. U mnie nawet nie chodziło o jej niechęć do wsi czy lekceważące podejście tradycji (chociaż po części też), ale bardziej o to, że pakowała się w kłopoty na zawołanie, np. aaa pójdę do lasu z obcym mężczyzną, przecież nic się nie stanie. Yhy. Miałam ochotę nią potrząsnąć ;P
    Też czekam na "A Court of Wings and Ruin". kiedy ta książka trafi w moje ręce to chyba ja wycałuję :D
    Trzymam kciuki, aby udało Ci się napisać wymarzoną książkę :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak to też!
      Jak ACOWAR trafi w moje ręce to będę piszczeć i skakać z radości :D
      Dziękuję! :D

      Usuń
  14. Więcej takich postów! :) Bo jesteś świetną osobą i jestem ciekawa Twojej osoby, miło lepiej Cię poznać ^^

    Pozdrawiam
    volusequat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej, jak miło słyszeć :D Będzie więcej, obiecuję <3

      Usuń
  15. W sumie pod wieloma względami jesteśmy podobne. Bardzo fajny Tag.
    xoxo
    L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię posty, dzięki którym mogę bliżej poznać autorów blogów ;) no i powodzenia w prowadzeniu bookstagrama!

    OdpowiedzUsuń
  17. tak, książki też kupuje tylko przez internet - uwielbiam promocje ;)

    OdpowiedzUsuń

Hej! Zostaw proszę po sobie jakiś ślad ♥ Każdy jeden komentarz to dla mnie wielka motywacja! A jeśli spodobał Ci się mój blog to zaobserwuj, by być na bieżąco z postami ;)
Nie zapomnij zostawić adresu do swojego bloga - z chęcią zajrzę.

Copyright © 2014 Readforrhys , Blogger